Trasa MTB nr 16 – czarna – Tour des Têtes

Dolina Vallouise, Mont Pelvoux i lodowiec Blanc

Czerń tak dobrze do ciebie pasuje… zwłaszcza gdy pachnie modrzewiem.

Kolarstwo górskie w Écrins to często subtelna równowaga między wysiłkiem fizycznym, dzikim pięknem i… awariami mechanicznymi. Tego dnia przygoda rozpoczęła się jeszcze przed startem: cierń w przedniej oponie. Taki prezencik…. Ale dzięki oponom bezdętkowym i cudownemu koktajlowi z lateksu, skończyło się na anegdocie. Wyruszyłem więc, zdeterminowany, aby przemierzyć do końca tę czarną szesnastkę, zapowiadaną jako jeden z najpiękniejszych (i najbardziej wymagających) w okolicy.

Z doliny w dolinę

Trasa rozpoczyna się w L’Argentière-la-Bessée, na wysokości 950 m n.p.m.
Pierwszy odcinek: asfaltowa droga wspina się łagodnie do wąwozu Fournel. Kontynuujemy wzdłuż potoku, spokojnie i bez większego wysiłku. Potem jednak sytuacja zmienia się diametralnie .

Leśna droga jest stroma ale dobrze ubita, opony mają czego się czepić. Zakręty następują jeden po drugim, w nieskończoność, a uda zaczynają się przegrzewać. Na szczęście niesamowite widoki, stanowią doskonałą wymówkę na częste przerwy. Dotarcie do col de Pousterle (1763 m) zajmuje około 3 godzin, nie spiesząc się – jak w moim przypadku. Całkiem dobra metoda żeby pokonać prawie 400 m wzniesienia…

Hen w górach, giganci czuwają

Po przekroczeniu przełęczy widok otwiera się na dolinę Vallouise i szczyty masywu Écrins: Mont Pelvoux, Pic Sans Nom, Ailefroide. To jedno z tych miejsc, w których czujesz jak niewielkim jesteś stworzeniem wobec ogromu natury i zaskakująco… jesteś z tego powodu szczęśliwy.

Mont Pelvoux, Parc National des Écrins

Zjazd: teraz dopiero się zacznie

Jeszcze kilka metrów podjazdu leśną drogą, a potem atakujemy zjazd słynnym singlem. Tutaj nie ma czasu na rozmyślania o pięknie natury. Trasa jest trudna, wymagająca i wąska. Pełno tu ciasnych zakrętów, rock gardenówale jest i kilka szybkich sekcji.

Singiel jest techniczny, czasem trudny, ale też niesamowicie piękny. Wspaniała nagroda dla tych, którzy kochają zjazdy, na które trzeba sobie zasłużyć. Singiel ostatecznie prowadzi do punktu widokowego na dolinę Durance, tuż przed powrotem w kierunku L’Argentière.

Informacje praktyczne

Typ ścieżki: pętla

Dystans : 21 km

Przewyższenie: +900 m

Czas : 3h dla zapalonych sportowców / 4h30 dla kontemplujących.

Poziom: bardzo trudny (długa wspinaczka + techniczny zjazd)

Start/Meta : parking w centrum L’Argentière-la-Bessée

Główne atrakcje: widoki na charakterystyczne szczyty masywu Écrins, techniczny zjazd singlem

Oznaczenie : trasa n°16 czarna – topo dostępne na paysdesecrins.com.

Co zabrać:

Rower górski z dobrze ustawioną amortyzacją (i bezdętkowy, jeśli to możliwe 😉 )

Kask, dużo wody

Zestaw naprawczy (narzędzia wielofunkcyjne, łatki, pompka)

I smartfon do zdjęć, bo będzie co robić…


L'auteur de cette article ne peut pas être tenu responsable en cas d'accident ou de désagrément quelconque survenu sur ce circuit. / The author of this article cannot be held responsible for any accident or inconvenience that may occur on this circuit. /L'autore di questo articolo non può essere ritenuto responsabile per eventuali incidenti o inconvenienti che si verificano su questo percorso./ Autor tego artykułu nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek wypadki lub niedogodności, które mogą zdarzyć się na tym szlaku.